Ślachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz…
Jan Kochanowski
Zdrowy styl życia.
Dlaczego ten temat?
Co trochę słyszymy, czytamy o nowych osiągnięciach medycyny. A mimo tego ogólny stan zdrowia społeczeństwa nie ulega jakiejś znaczącej poprawie. Wprawdzie średnia długość życia staje się coraz bardziej zauważalna, ale choroby cywilizacyjne też „mają się dobrze”.
Spośród wspomnianych chorób cywilizacyjnych wiele ma swoje źródło w otyłości i nieprawidłowym odżywianiem się. Stad nasuwa się spostrzeżenie, że zdrowie w olbrzymim stanie zależy nie tylko od degradacji środowiska ale także i od stylu życia.
Pewne wskazówki znajdziesz na naszej stronie w zakładce „Piramida żywienia”, to warto jednak pamiętać o wręcz klasycznych zasadach opisujących zdrowy styl życia.
Przypomnijmy sobie chociaż te podstawowe:
Wystrzegaj się nałogów – tytoń, alkohol, inne używki spowodują z czasem nieodwracalne zmiany. Każdy papieros to cztery tysiące substancji szkodliwych, z których ponad 40 to substancje rakotwórcze, m.in.: aceton, cyjanowodór, kadm, arsen, amoniak, tlenek węgla, metanol, DDT, toluen, butan i inne. Po pięciu latach bez papierosa ryzyko zachorowania na raka płuc, jamy ustnej, krtani czy przełyku zmniejsza się o połowę.
Prawidłowe odżywianie. To właściwy bilans energetyczny. To naturalne, świeże produkty. To rezygnacja z produktów wysokoprzetworzonych. Ogranicz sól. Unikaj słodyczy i cukru. Zastępuj je owocami i orzechami. Pij co najmniej 1,5 litra wody dziennie. Jedz ryby.
Schudnij. Wskaźnik masy ciała BMI, to waga (w kilogramach) podzielona przez Twój wzrost i podniesiona do kwadratu. Wynik powyżej 25 to nadwaga, powyżej 30 to już otyłość. Udokumentowana i udowodniona jest zależność między podwyższonym ryzykiem raka a ilością tkanki tłuszczowej. Otyłość to także potencjalne powody nadciśnienia, cukrzycy, zawału, udaru, choroby wieńcowej i innych.
Aktywność fizyczna. Wysiłek, który nawet jeśli jest tylko umiarkowany poprawia wydolność organizmu, redukuje stres, dotlenia mózg i komórki ciała. Nie musisz koniecznie biegać. Specjaliści z London School of Economics and Political Sciences wyliczyli, że półgodzinny codzienny spacer, w czasie którego robimy ok. trzy tysiące kroków, w kwestii kontroli wagi jest narzędziem efektywniejszym niż bieganie, pływanie lub ćwiczenia na siłowni !
Sen to zdrowie. I nie ma w tym przesady. Brak snu, niedosypianie powoduje zaburzenia koncentracji, czasami rozdrażnienie, obniżenie nastroju. Jeżeli takie objawy utrzymują się dłużej, mogą sygnalizować rozwój poważniejszych chorób. Tylko 2 godziny czuwania w łóżku na leżąco daje efekt braku snu przez 4-5 godzin. Jesteś wtedy jeszcze bardziej zmęczony. Nie wykonuj przed snem żadnych czynności związanych z pracą czy szkołą, zrezygnuj z podjadania, czy oglądania TV. Świeże powietrze ułatwi ci zaśnięcie. No i najważniejsze: NIE WYŚPISZ SIĘ NA ZAPAS ! !
Stres towarzyszy nam od zawsze. Sztuka to nauczyć się z nim żyć i zmniejszać go do minimum. Czynnik stresujący powoduje, że w ciągu kilku sekund następuje bardzo silne wydzielenie przez nadnercza dwóch hormonów: adrenaliny i noradrenaliny. Gdy żyjemy w ciągłym stresie, w naszym organizmie dochodzi do przewlekłego podwyższenia tych hormonów. „Nie duś” problemów, zmartwień w sobie. Ustal priorytety, choć nt te najprostsze pilne/niepilne, ważne/nieważne. Nie wymagaj za dużo od siebie. Znajdź czas na relaks i odpoczynek. Jeśli stres jest zbyt wielki – powiedz komuś o tym, nawet nam. Znajdziemy zawsze jakąś radę.
Obserwuj siebie. Zrób sobie od czasu do czasu diagnozę organizmu. Mamy urządzenie, które Ci podpowie jak jest , a my podpowiemy co zrobić, żeby było znacznie lepiej.
I to tylko tyle i aż tyle uwag i rad. Oczywiście możemy rozpisać tutaj jeszcze ich więcej (oczywiście moglibyśmy podać ich znacznie więcej, ale przecież nie o ilość chodzi, tylko o jakość i realizację/wdrożenie w życie).
Zapamiętaj chociaż te i zastosuje je. Organizm na pewno Ci podziękuje.